sobota, 14 sierpnia 2010

Smażone brzoskwinie, z lawendą





Upał, sezon na brzoskwinie; lawenda kwitnie. W związku z tym dziś proponuję szybki i letni deser. Bardzo mi smakował, lawenda jest tylko zaakcentowana, nie dominuje w tym zestawieniu. Sosu wyszło mi sporo, można spokojnie dodać jeszcze jedną-dwie brzoskwinie.

Składniki [1 -2 porcje]:
  • 2 dojrzałe, duże brzoskwinie
  • 4 łyżeczki cukru [płaskie], najlepiej brązowego
  • 1 łyżeczka świeżych kwiatów lawendy [można zastąpić 1/2 łyżeczki lawendy suszonej]
  • 1 czubata łyżeczka masła

Wykonanie:

Brzoskwinie obrać ze skórki (jeśli nie masz czasu, pomiń tę czynność), podzielić na ćwiartki.

Na patelnię wsypać cukier i masło, pogotować 1-2 minuty mieszając (cukier się rozpuści i ulegnie karmelizacji). Dodać brzoskwinie, a następnie lawendę (jeśli dajemy lawendę suszoną, to posiekane kwiaty wsypać na rozgrzane masło z cukrem, dopiero po ok. 30 sekundach dodać brzoskwinie). Obtoczyć każdą cząstkę brzoskwini w sosie, można posypać jeszcze odrobiną cukru. Smażyć na sporym ogniu około minuty. Odstawić do ostudzenia. Podawać po schłodzeniu w lodówce. Jest to jednak też świetny deser na ciepło - wprost z patelni, kiedy lawendowy karmel jeszcze jest bardzo ciągnący.





P.S. Inspiracja tu [wersja na zimno], podobnie też Pierre Herme w książce "Desery" [wersja na ciepło]

15 komentarzy:

  1. A gdyby tak użyć suszonej lawendy, to ile i czy w ogóle taka opcja istnieje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, że spokojnie, tylko dać jej mniej, można spróbować z połową łyżeczki; jak zrobisz, to koniecznie daj znać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuszące połączenie! Zrobiło się u nas bardzo brzoskwiniowo ;)
    Serdecznie pozdrawiam1

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja właśnie piekę ciacho z morelami i lawendą :D

    OdpowiedzUsuń
  5. od dawna mam ochotę na parę brzoskwinia -lawenda lub jak napisała Nobleva morela - lawenda, czuję że to coś pysznego!

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja mam ochotę na takie połączenie, tylko skąd wytrzasnę lawendę?

    OdpowiedzUsuń
  7. arven - weź suszoną, tylko odpowiednio mniej :)

    viridianko - ja dziś pierwszy raz to jadłam, nie ostatni, bo to jednak stosunkowo niskokaloryczny deser, a jest naprawdę super

    nobleva - :)

    Anno - bo i brzoskwini jest wysyp - albo ja mam takie wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak, lawenda wspaniale pasuje do brzoskwiń! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. o kuchnia! mmm... już czuję ten zapach. aromat lawendy, tak przyjazny dla nosa i ta słodka woń brzoskwiń w jednym zestawie? miks doskonały! ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm..
    pysznie wyglądają:)
    Tak słonecznie..

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajny deser, taki sloneczny... i jeszcze aromat lawendy... pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne :) Tyle że niestety nie lubię mydlanego posmaku lawendy...

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu - mydlany posmak lawendy - no wiesz ;P a tak serio, to znam więcej takich osób jak Ty - nielubiących lawendy

    pincake - o tak!

    Karmel-itka - plus to, że ma mało kalorii [bo przecież sosu maślanego się nie je, lekko tylko się macza brzoskwinie=większość zostaje]

    Olciaky - deser z wczoraj, słońca więc u nas dostatek... zresztą sama wiesz, niedaleko mieszkasz :)

    aga - bardzo fajny, naprawdę, polecam, bo warto!

    OdpowiedzUsuń
  14. koniecznie musimy sprobowac:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny przepis, musi obłędnie smakować.

    OdpowiedzUsuń