czwartek, 26 maja 2011

Rolada szpinakowa z łososiem



Jedna z moich ulubionych wytrawnych przekąsek. Ostry smak wędzonej ryby przełamany delikatnością serka, a całość otulona smaczną warstwą szpinakową. Całość bardzo ciekawa wizualnie (oczywiście to też zależy od umiejętności manualnych).  

Rolada szpinakowa z łososiem
Składniki:
  • 500 g mrożonego szpinaku z liściach
  • 4 jajka
  • starta gałka muszkatołowa
  • sól, pieprz
  • 2 ząbki polskiego czosnku
  • 20 g masła
  • 2 łyżki oleju
Nadzienie:
  • 2 opakowania serka Almette, Ostrowia albo innego podobnego
  • wędzone brzuchy łososia (ok. 30 dag) albo 10 plastrów łososia
Wykonanie:

Szpinak (nie trzeba go rozmrażać) podsmażyć na patelni - na mieszance maśle i oleju, aż do odparowania płynu. Posolić, popieprzyć, dodać wyciśnięty przez praskę czosnek i startą gałkę muszkatołową. Połączyć z rozkłóconymi widelcem żółtkami.

Białka ubić na sztywno, delikatnie, ale dokładnie połączyć za pomocą łyżki z masą szpinakową (białka wmieszać w masę, nie odwrotnie).

Piec w 220 stopniach C przez około 12-15 minut, na blasze z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia (ewentualnie także natłuszczonej). Ilość masy wystarcza na pokrycie prawie całej blachy. Kształt nadawałam szpatulką - by mniej więcej upiekł się prostokąt - wyrównując masę, by była wszędzie jednakowej grubości.

Gdy przestygnie przełożyć na blat - odwrócić tak, by papier do pieczenia był na górze. Zdjąć papier do pieczenia i na tej - ciemniejszej stronie, nakładać farsz: najpierw rozsmarować serek almette, potem rozłożyć łososia. Roladę zwinąć dość ciasno - wzdłuż krótszego boku. Owinąć w folię aluminiową i włożyć do lodówki na kilka godzin. Kroić bardzo ostrym nożem.


Bądź na bieżąco, polub stronę na fb

10 komentarzy:

  1. ooo! zdecydowanie to do mnie przemawia! muszę to kiedyś zrobic, goście zwariują i pomyślą "pewnie stała nad tym cały dzień", a ja się nawet nie zmęczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na powrót ;-)
    I napawam się roladą...

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm, przepadam za łososiem, jestem więc ciekawa smaku tej roladki.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie często pojawia się podobna rolada - jest świetna i zawsze robi wrażenie :)
    Pozdrawiam i czekamy na powrót!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyyyycha! Muszę spróbować ją kiedyś zrobić:) A póki co (choć mówiłam to już w innych miejscach i przy innych okazjach - POWODZENIA :)))))))) I już jestem ciekawa, jaki kolejny fajny przepis zaprezentujesz nam po tych 3 tygodniach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mniamiii. połączenie dla mnie! podałabym z grzankami czosnkowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam pytanko co do tego przepisu, czy można podawać to na ciepło i czy można to zamrażać?

    OdpowiedzUsuń
  8. Anomimie - jadłam tylko na zimno - czekałam, aż omlet szpinakowy ostygnie, wtedy staje się bardziej stabilny, a serek się nie rozpływa; przykro mi, ale nie mroziłam, więc nie pomogę.

    Olu - to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadałam tą przekąskę u znajomych, nazwali ją "sushi po polsku". świetnie się prezentuje i jest naprawdę smaczna.

    OdpowiedzUsuń
  10. To musi być przepyszne, nawet z ekranu kusi :-)

    OdpowiedzUsuń