niedziela, 4 października 2009

Spaghetti z oliwą, czosnkiem i ostrą papryczką



Trochę klasyki kuchni włoskiej - Spaghetti aglio, olio e peperoncino. Krótko można powiedzieć: takie proste, a takie dobre. Wbrew pozorom (dużej ilości czosnku), nie jest to danie wyłączające nas z kontaktów międzyludzkich :) Powiedziałabym nawet, że ilość czosnku można jeszcze zwiększyć. Smak dania w dużej mierze zależy od aromatycznej oliwy. Im lepszej jakości, tym smaczniej.

Spaghetti z oliwą, czosnkiem i ostrą papryczką/ Aglio, olio e peperincino


Składniki (2 porcje):
  • 250 g makaronu spaghetti (razowego lub zwykłego, z pszenicy durum)
  • osolona woda do ugotowania makaronu
Sos:

  • 9 łyżek dobrej oliwy z oliwek
  • 2,5 łyżki pokrojonego w małe plasterki czosnku (ok. pół dużej główki)
  • 1 łyżka ostrej papryczki - czuszki - pokrojonej w plasterki, razem z pestkami, lub inna ostra papryczka, do smaku
  • 1 łyżka natki pietruszki
  • kilka listków swieżej bazylii
  • opcjonalnie: mały kawałek startego parmezanu/Dziugasa/Bursztynu

Wykonanie:

Wstawić wodę na makaron, posolić.

Pokroić czosnek i czuszkę/chili na plasterki. Zioła (bazylię, natkę pietruszki) poszatkować. Opcjonalnie: zetrzeć kawałeczek parmezanu.

Do gotującej się wody wrzucić makaron. Gotować krócej niż al dente (jeśli do al dente producent zaleca 7 minut, gotować 5 minut - makaron dogotuje się jeszcze na patelni razem z sosem).

Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić pokrojony czosnek i czuszkę/chili. Podsmażać ok. 4 minuty (czosnek się zezłoci). Odcedzić makaron, natychmiast dodać do sosu na patelni, pomieszać i smażyć jeszcze ok. 2 minuty. Dodać świeże zioła. Można dodatkowo popieprzyć i posolić. Podawać.

7 komentarzy:

  1. Użyłaś papryczkę razem z nasionami? O rany :) Twarda zawodniczka jesteś :D
    Buźka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znaczy się :P spaghetti aglio olio peperoncino (czy jak tam się pisze ten ostatni wyraz ). Lubię!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polko - tak, razem z; lubię jak jest ostro :)

    Aniu - tak, dokladnie to :) ale jako ze nie znam wloskiego staram sie nie uzywac ichniego języka

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie. Można się napracować, nakombinować, a i tak nie będzie smaczniej, niż jak się zrobi taką efektowną prościznę. Gdyby przepis był prostszy, to by go nie było ;) a danko świetne. Za to lubię kuchnię włoską.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też - i nieraz się przekonałam, że wystarczy zaledwie kilka składników

      Usuń
  5. Przepis świetny ale po dodaniu dodatkowo gulaszu mięsnego równie ostrego spaghetti co prawda inne ale najlepsze jakie jadłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fajnie, warto w kuchni eksperymentować i robić swoje dania fusion :) pzdr serdecznie i dziękuję za podanie wariacji dania ;)

      Usuń