piątek, 1 marca 2013

Konkurs z nagrodami od Tchibo - "Słodki świat wypieków"





Ostatnio dostałam kilka fajnych produktów w prezencie od Tchibo - z najnowszej kolekcji gadżetów kuchennych. Mam wrażenie, że lista produktów, które muszę mieć w swojej kuchni jest długa, coraz dłuższa ... Jestem wielką fanką maty do pieczenia, która spełnia także rolę stolnicy i szczerze ją Wam polecam.

Tchibo ufundowało trzy zestawy nagród z kolekcji „Słodki świat wypieków” dla Czytelników i Gości bloga "Ninawkuchni".

W skład każdego zestawu wchodzą:
- mieszacz do ciasta - z 5 ostrzami do wyrabiania np. zimnego masła do zagniatanego ciasta. (link)
- foremki do pieczenia w kształcie serca (link)

zdjęcia produktów wchodzących w skład zestawów konkursowych:






Napiszcie do czego byście wykorzystali wybrany gadżet z katalogu kolekcji "Słodki świat wypieków" (link do katalogu). Może to być produkt z zestawu konkursowego, ale niekoniecznie. Mam nadzieję, że pozostawiam Wam szerokie pole do popisu.

Odpowiedzi umieśćcie proszę w komentarzu pod tą notką (także przy użyciu wtyczki facebooka).

Konkurs trwa do niedzieli 3 marca, do godz. 23:59.

Wraz z przedstawicielem Tchibo wybierzemy zwycięzców.

Anonimowe komentarze zaopatrzcie proszę w adresy e-mail - pozwoli to skontaktować się ze zwycięzcami.

Zdjęcia pochodzą od Tchibo.pl


32 komentarze:

  1. Z katalogu najchętniej wykorzystałabym Zestaw do dekoracji muffinów ponieważ zawsze mam z tym problem. W ich dekoracji doszłam najdalej do polania lukrem, a najczęściej nie dekoruje ich niczym. Ten zestaw wygląda pięknie, jest niezwykle funkcjonalny i w końcu bez problemu robiłam "kremowe duszki" czy inne wzorki na powierzchni muffinek. Bardzo ciekawie wygląda też ten wykrawacz - dzięki niemu mogłabym napełniać swoje babeczki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przypadło mi do gustu wiele przedmiotów, kusi porcjowacz do ciasta ... zawsze mam problem szczególnie robiąc muffinki, aby wszyskie były w miarę "równe" ... może skończyłyby się dobiegające mych uszu teksty ... mamo, ja chcę ta większą ... :D
    Staję zatem w kolejce z nadzieją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju, słoik! ile bym dała za taki słoik... I nie tylko do przetworów. Przecież w nim można zamknąć... wszystko! Dżemy, kremy śniadaniowe, papryczki, ogórki. ON nie ma jednego przeznaczenia. Na pewno zrobiłabym w końcu całonocną owsiankę, upiekła ciasto z mikrofalówki, innymi słowy w końcu wypróbowałabym te przepisy, które od tak dawna chciałam wypróbować.

    Ale myślę, że przede wszystkim słoik znalazłby też trochę inne zastosowanie. Może ktoś skorzysta z mojego pomysłu. Na małych kolorowych karteczkach pisałabym jak miło spędziłam dzień z moim chłopakiem, przelałabym na nie swoją radość, wdzięczność i złożyła w małe gwiazdki.
    LUCKY START JAR, uczucia zamknięte w słoiku. A słoik wypełniony kolorowymi gwiazdkami wręczyłabym chłopakowi w pewien szczególny dzień. Rocznicę? Walentynki? Jeszcze nie wiem... ale chciałabym po prostu, żeby wiedział ile dla mnie znaczą wspólnie spęczone chwile i jak wyjątkowa się przy Nim czuję ;)

    Pozdrawiam. Ola - kokilka.blogspot.com (aleks.bell@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najchętniej chciałabym wszystko z katalogu :) Jednak urządzenie do wyrobu domowych czekoladek oczarowało mnie najbardziej. To wielka satysfakcja, kiedy częstujesz gości "własnymi" czekoladkami w takich pięknych kształtach :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Foremki do pieczenia w kształcie serca z pewnością były by bardzo często wykorzystywane w moim domu. Wkońcu nie tylko w Walentyki można prztgotować dla swojego faceta pyszny wypiek w kształcie serca. W ciągu całego roku można wymyślić mnóstwo pysznych torcików , które bez słów wyrażą nasze uczucia. Na Walentynki z pewnością wybrała bym czekoladowy torcik przekładany waniliowym kremem ( czekolada zawsze kojarzy mi się z miłością ;)), na letnią porę świetny byłby wypiek wypełniony po brzegi sezonowymi owocami, jesienią wybrała bym torcik z orzechową nutą... mogła bym wymyślać takich propozycji całe mnóstwo :)
    karolajnn5@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie moim faworytem jest forma do tarty i foremki do tarteletek. Kocham tarty - wytrawne, na słodko, na obiad, kolację czy przekąskę, do kawy, herbaty, z owocami, z warzywami, z bezą lub chili ;) A te foremki z wyjmowanymi dnami pozwalają na szybkie, proste i ładne zaserwowanie naszych wypieków. Wg mnie 5 z plusem za te foremki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakochałam się w blasze do pieczenia ciastek na patyku <3 chciałabym zrobić kiedyś przyjęcie dla najbliższych i zaskoczyć ich takimi cudami na patyku. Uwielbiam piec i uwielbiam jak to co robię wygląda ładnie. Taka blacha daje dużą możliwość do urozmaicenia wyglądu naszych ciastek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę siebie jako właścicielkę zestawu do dekoracji ciast - i widzę siebie w kuchni, jak staram nadać się nadać idealny kolor i kształt kremowej czapie na muffinkowej główce, kleksowi na torcie czy pysznej łososiowej paście wypełniającej jajko na wielkanocny stół..Eh, a gdyby tak udałoby się zdobić wypieki już na najbliższe święta? mam taką nadzieję:))
    looppu@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Foremki do pieczenia w kształcie serc urzekły mnie kompletnie ! Nie dość, że piękne, to jeszcze bardzo dobrej jakości.
    Na początek użyłabym tych cudeniek do przygotowania torcika(ów) brownie z kremem fistaszkowym i karmelem, w tych dwóch foremkach wyglądało by to po prostu cudownie !
    Drugim z kolei przepisem do wypróbowania byłaby babka marmurkowa (niedługo Wielkanoc, foremki jak w sam raz :), ona także wykonana w tych serduszkowych foremkach na 100% zyska na uroku oraz pokona świąteczną rutynę.
    A tak na marginesie,
    ostatnio kupiłam taką właśnie matę/stolnicę od tchibo - ciasto się nie przykleja, no i mam "awaryjny papier do pieczenia" ;-) Bardzo dobry produkt, a także przystępna cena - bajka, bardzo polecam.
    Pozdrawiam !
    Mój email - sofii14@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Moimi faworytami są miniforemki na babki. Idealne dla mojego P., który babkę może zjeść o każdej porze dnia i nocy. Wykorzystałabym je do pieczenia babeczek na każdy dzień tygodnia, każdą w innym stylu i o innym smaku. Nigdy nie zagościłaby wtedy babkowa monotonia.

    Chociaż myślę, że takie babki pasowałyby też do formy w kształcie serca. W końcu do niego przez żołądek właśnie.... ;))))

    Pozdrawiam, inspirowanesmakiem@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze chciałem być bohaterem, jak Superman czy Batman.Zawsze chciałem żeby moja kobieta patrzyła na mnie z podziwem i dumą...Zawsze chciałem być bohaterem w swoim domu! Gdy tylko zobaczyłem twarz mojej kobiety patrzącej na witrynę firmy Tchibo, zrozumiałem że jest to możliwe! "Serconośne" foremki wywołałyby ochy i achy, szybsze bicie serca, uśmiech. Wykorzystałby je do przemiany w Superbohatera!
    Zostałbym Tchibomanem...

    iwaniuktomasz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Dosyć często piekę kruche tarteletki z nadzieniem, ozdobione również kruchym ciastem. Później głowię się jak wyciągnąć je z foremki aby ich nie zniszczyć. Foremki do wypiekania tarteletek z wyjmowanym dnem byłyby dla mnie świetnym rozwiązaniem :) Przyrządziłabym w nich babeczki z kruchego maślanego ciasta ze śmietankowo-jagodowym wnętrzem rozpływającym się w ustach. Ahh już czuje ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielkanoc już blisko, więc wpadły mi w oko miniformy do pieczenia babek. Bardzo mi się spodobały, bo w środku mają "komin" i babka z takiej foremki byłaby fajna do koszyka do święconki, no super sprawa,akurat na Wielkanoc. Upiekła bym BABECZKI CYTRYNOWE.
    Marysia
    marysiag53@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Najbardziej marzę o formie w kształcie jabłuszka. Z wykształcenia jestem ogrodniczką, z zawodu doradcą sadowniczym, uwielbiam wszystkie gadżety kuchenne nawiązujące w swojej tematyce do owoców. Bardzo lubię je wykorzystywać do słodkich wypieków, lubię gdy dekoracja aż "kipi" od owoców. Upiekłabym aromatyczną tartę waniliowo-cynamonowo-jabłkową, która na wierzchu miałaby małe owoce wycięte z kruchego ciasta

    bolek_katarzyna@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym przygarnęła ZESTAW DO DEKORACJI MUFFINÓW. Kocham te małe, słodziutkie cudeńka, a jeszcze bardziej uwielbiam je piec. Jednak do tej pory nie udało mi się zrobić muffinki z pysznym wnętrzem, zawsze były to standardowe, jednosmakowe :D Wówczas taki gadżet sprawdziłby się u mnie w 100% :D Zbliżający się Dzień Kobiet, chciałabym spędzić z Mamą w kuchni, wyrabiając ciasto na babeczki, które nie siałyby nudą, a wyróżniały się ciekawą dekoracją, natomiast po pierwszym kęsie, rozpływały się w ustach i ujawniły swoje wnętrze :)
    monika-jurszewicz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim marzeniem są formy do tartaletek. Mam w domu formę do tarty i bardzo często z niej korzystam ...ale zamiast bawić się w krojenie, chciałabym każdemu zaserowować jego mniejszą prywatną porcję słodkości lub wytrawnej tarty .... tak żeby każdy czuł się usatysfakcjonowany, że dostał identyczny kawałek:).
    pozdrawiam
    jolantamarel@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeglądając katalog z produktami Tchibo, po pierwsze zdziwiłam się jak wiele nietuzinkowych rzeczy oferują, nie znałam ich z tej strony, po drugie nagle spostrzegłam, że jeden produkt nie pasuje do reszty, bo oto widzę piękne ramki na zdjęcia ;) które okazały się być deskami do krojenia! Tak więc mój wybór pada na deski do krojenia, które urzekły mnie swoimi kolorami. Chciałabym mieć dwie małe. Jedną do celów dla której została stworzona, a druga przerobiłabym na piękną ramkę do której przykleiłabym zdjęcia z przepisami :) oczami wyobraźni widzę je w mojej kuchni :)
    Pozdrawiam!

    Geometria
    toja013@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Każdy gadżet z kolekcji „Słodki świat wypieków” jest niesamowity i na pewno przydałby mi się w kuchni. Produktem który kupiłabym w tym sklepie jako pierwszy jest chyba zestaw do dekoracji ciast. W obecnej chwili mam hopla na punkcie muffinek i ciasteczek. Chciałabym, aby wyglądały one równie dobrze jak smakują, dlatego przydałoby mi się coś do dekoracji ich. Dany gadżet zajął by również puste miejsce w mojej kuchennej szufladzie lub pięknie prezentowałby się na blacie kuchennym.

    e-mail: freshblood11@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Marzy mi się miska do rozpuszczania produktów w kąpieli wodnej. Zawsze mam z tym problem, burdzę mnóstwo naczyń a potem mam górę do mycia :) Zwykle większość misek mam zajętych, dlatego muszę posiłkować się czymś innym. Taka miska rozwiązałaby moje problemy! Ostatnio mam w planach dekoracje czekoladowe na babeczki, które układam w bukiet. Marzy mi się upiec muffinki, polać je rozpuszczoną w misce Tchibo białą czekoladą, a na niej postawić rozpuszczone i uformowane z ciemnej czekolady literki (na każdej muffince jedna), tworzące napis: "kocham Cię" (to dla Męża) lub "sto lat!" itp. Myślę, że muffinki ułożone na doniczce (za pomocą gąbki florystycznej i wykałaczek), z takimi dekoracjami byłyby idealnym prezentem! Na każdą okazję!!! Jeden z takich bukietów już zrobiłam, na urodziny Mamy. Następne mam już w planach, tyle okazji przede mną!!! (link do bukietu dla Mamy: http://dzikowiec-od-kuchni.blogspot.com/2013/03/jadalny-bukiet-z-muffinow.html)

    marikac1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak najbardziej, najbardziej chciałabym gofrownicę! Marze o takiej gofrownicy, z której nie wyjdą serduszka, kółka czy inne wzorki, a zwykłe regularne prostokątne gofry! Jesteśmy fanami gofrów! Gofry na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację :) Taka gofrownica to moje marzenie! Już wyobrażam sobie, jak pięknie, jak majestatycznie leżałyby na talerzu, tworząc przepyszną z zewnątrz chrupiącą a wewnątrz miękką rozkosz... Z owocami! Z bitą śmietaną i solonym karmelem! Z dżemem, z fruzeliną, z musami czekoladowymi! Tyle możliwości, a każda smaczniejsza! Chyba wiem o czym będę dziś śnić... Gofrowe niebo!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam:)
    Niestety (lub tez stety;)) jestem posiadaczka goracych dloni, ktore skutecznie utrudniaja mi zagniatanie niektorych rodzajow ciasta, np kruchego. Od ciepla moich dloni maslo i inne tluszcze rozpuszczaja sie momentalnie. Mimo calej mojej przeogromnej milosci do pieczenia fakt posiadania cieplych lapek doprowadza mnie nieraz do wiekszosci ludziom znanej damskiej niecierpliwosci (zwanej rowniez dzika furia;p).
    Zagniatacz do ciasta z 5cioma ostrzami jest wiec przyrzadem jak najbardziej dla mnie:) Ta wspaniala rzecz nie tylko ulatwilaby mi realizowanie mojej najukochanszej pasji, ale rowniez umilila swoim soczystym kolorem szarobure ostatnie dni zimy:)
    Pozdrawiam i usmiecham sie cieplo:)
    Kasia S.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zauroczyły mnie słoiki do przetworów Weck. Domowe konfitury dumnie prezentowałby się w tych pięknych słoikach, które nieco przypominają mi słoje z babcinej piwniczki. To połączenie tradycji z nowoczesnością i dobrą jakością. Podoba mi się też funkcjonalność słoiczków, w których można przygotować pyszny deser lub zamknąć szczelnie domową granolę. Poza tym , jak większość kobiet, doceniam też estetykę przedmiotów w mojej kuchni, a słoiczki do przetworów Weck są po prostu cudne. Po opróżnieniu zawartości mogłabym trzymać w nich domowy cukier waniliowy lub przyprawy takie jak gwiazdki anyżu, kardamon.
    e-mail : ecco39@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Przegladajac katalog "Slodki swiat wypiekow" to wiem, ze nie jeden sprzet by mi sie w tych dniach przydal. W najblizszych dniach moji kochani chlopcy - synus i maz beda miec urodziny i wiem, ze s foremkami do mowinkow i zestawem do ich dekoracji zaraz by mi sie lepiej przygootowywaly muffinki dla synka do przedszkola. I temu , ze na impreze urodzinowa bede robic tort tylka dla naszego maluszka, to foremka w ksztalcie serduszka a w niej upeczony malusienki torcik, bylyby dobrym przekazaniem moich uczuc do meza, ktoremu napewno troszeczke zal, ze duzy tort nie jest dla niego ... Nawet bez napisow, bez jedynego slowa wypiek w ksztalcie sedruszka sam wyraza to co czuje ... "Kocham Cie!"
    e-mail: zab.bka@seznam.cz

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak się składa, że ostatnia kolekcja Tchibo jest rewelacyjna i jak tylko się ukazała pobiegłam do sklepu by coś kupić. Kupiłam co mogłam: matę, garnuszek do rozpuszczania czekolady oraz przecinak do biszkoptów. Niestety z żalem musiałam sobie odmówić siekacza z 5 ostrzami, który jest rewelacyjny, ale najpiękniejsze są słoiki, które miałyby różnorodne zastosowanie w mojej kuchni, łącznie z pozowaniem do zdjęć :) Robienie dżemów i marmolad to w moim rodzinnym domu prawdziwy rytuał. uczestniczy w tym mama, siostra i ja. Co roku przerabiamy tony owoców, by móc je zamknąć w słoikach, a zimą rozkoszować się ich smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystkie produkty z tej kolekcji kuszą bajecznymi kolorami i oryginalnymi kształtami. Oglądając katalog, czuję aromat tych pyszności, które pomogłyby one stworzyć:) Jednak najbardziej marzą mi się foremki w kształcie serca, bo to gadżety, które wypiek z prostych składników zmienią w prezent dla kogoś bliskiego, wyjątkowego... Ciastem z takiej foremki można śmiało wyrazić uczucia, które czasem trudno jest opisać słowami. Można podarować je rodzicom, którzy nigdy nas nie zawiedli, przyjacielowi, który pomógł przetrwać najmroczniejsze chwile, starszej siostrze, która zawsze się o nas martwi... Albo tej jedynej, ukochanej osobie, która sprawia, że każdy dzień jest najpiękniejszy. I wtedy wypiek staje się czymś więcej, niż tylko ciastem wyjętym z piekarnika. To coś z głębi serca!

    szalonapatelnia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Moją uwagę zwrócił przede wszystkim porcjowacz do ciasta – szaleństwo w każdym calu, poczynając od intrygującego designu, a kończąc na słowotwórczej kreatywności przy tworzeniu nazwy! ;) Zawsze gdy smażę placuszki czy przygotowuję muffinki, walczę ze spływającym z łyżki ciastem. Niestety, moje starania w niczym nie pomagają i ostatecznie blat, miska czy silikonowe foremki są upstrzone kropelkami masy. Dlatego kiedy zobaczyłam, że ktoś wymyślił porcjowacz – jakby specjalnie dla mnie! – nie mogłam go nie docenić. Urządzenie zapewnia precyzję, której sama nie potrafiłabym osiągnąć, porządek, o jakim do tej pory mogłam tylko pomarzyć. I chociaż uważam, że odrobina chaosu w kuchni jest niezbędna, czasem dobrze jest choć trochę go okiełznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z zestawu, najchętniej widziałbym u siebie w kuchni ekspres do kawy Cafissimo Nobel Silver. Przygotowanie dobrej kawy to niedzielny rytuał. Osobno zaparzam dobrą kawę w ekspresie typu mokka, i osobno spieniam mleko w spieniaczu z sitkiem. Z biegiem czasu doszedłem do perfekcji, jednak zajmuje to dużo czasu i posiadanie Cafissimo Nobel Silver na pewno skróciłoby czas przygotowania i pozwoliło cieszyć się dobrym cappuccino na każde śniadanie!
    dariusz.kalinowski@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Festiwal słodkich kolorów, które powoli opanowują moją kuchnię. Tak w skrócie można określić tę niesamowitą kolekcję firmy Tchibo. Ostatnio szaleję z tarteletkami na słodko i na ostro:). Foremki do tarty ze „Słodkiego świata wypieków" są jak ramy obrazów, które podkreślają tylko walory estetyczne moich dań:)Sprawiają, że chce malować jedzeniem, zastępując farby sosami, czekoladą czy łososiem. Chcę tworzyć, dać upust moim artystycznym zapędom. Uwielbiam gadżety kuchenne które oprócz swojej funkcji są piękne i sprawiają że się chce się dać od siebie coś więcej być kreatywnym.

    izakozo@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Kolorowy świat wypieków górą! Od pewnego czasu moim kulinarnym sercem rządzą tarty... Ale jest małe ale... Moja rodzinka ma inne kubki smakowe... Dlatego foremki do mini tarteletek byłby cudownym uzupełnieniem mojego skromnego wyposażenia form do pieczenia! Małe jest urocze! Małe ma to 'coś' w sobie... Każda mini tarteletka byłaby słodką albo wytrawną królową dla swojego degustatora kulinarnego! A kolorowe foremki wprowadziłyby tęczę do kuchni! I wtedy już nie trzeba by było wyglądać przez okno po deszczu, by ujrzeć tęczę...

    mail: slonce84-20@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. witam

    Mnie najbardziej przypadł do gustu siekacz do ciasta.dlaczego?nigdy nie potrafie dobrze zrobić ciasta kruchego,zawsze za dlugo je wyrabiam rekoma i robi się papka wiec spowrotem wrzucam moja mazie do miski i do lodówki,znów zagniatam i znów lodówka.....i tak po kilka razy.ciasto kruche to moja zmora....a takie cóś ułatwiło by mi sprawę.

    pozdrawiam
    Olcia

    oluska86@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja z miłą chęcią "powitałabym" w mojej kuchni naczynie do rozpuszczania czekolady w kąpieli wodnej. Ostatnio z dziećmi po raz pierwszy robiliśmy własnoręcznie, domowe czekoladki. Malutkim rączkom bardzo, ale to bardzo podobało się nakładanie pędzelkiem płynnej czekolady na foremki silikonowe. Czekoladki wyszły tak przepyszne, że musieliśmy je na drugi dzień powtórzyć :) Takie naczynie byłoby więc, jak znalazł :) A zresztą w Tchibo z kolekcji kuchennej i tak chciałabym WSZYSTKO ! Mają rewelacyjne produkty, które później doskonale sprawdzają się w praktyce :):):)

    OdpowiedzUsuń
  32. urządzenie do wypieków ciastek na patyku. kocham nowości a takie lizaki biszkoptowe musze byc super. nie potrzeba zadnych talerzyków, serwetek - czyli mnie zmywania, sprzątania co w dzisiejszych czasach to duży plus. i fajne bo jestem na diecie i lubię mieć wyliczone porcje. wiedziałabym ile każde ciacho ma kalorii ile mogę zjeść bo gdy kroje ciasto to zawsze mówię, sobie ach trochę większy kawałek itd. dla tych na permanentnej diecie idealny ;)))

    OdpowiedzUsuń