W Polsce do niedawna nieznany, dopiero z rozwojem mojej wiedzy kulinarnej dostrzegłam różnicę między ekstraktem z wanilii a olejkiem waniliowym. Ekstrakt z prawdziwej wanilii jest drogi, 100 ml kosztuje 28 zł, a zrobienie jego jest proste i kosztuje dużo mniej. Wystarczy kupić strąki wanilii (w internecie strąki kosztują ok. 2 zł) i wódkę. I czekać... UWAGA: Przepis "udoskonaliłam" - początkowo użyłam sześć 18 cm strąków wanilii i 0,5 litra wódki, esencja nie była jednak taka jaka być powinna (była mało aromatyczna), dokupiłam więc dziesięć strąków wanilii (12 cm) i dorzuciłam do uprzednio zrobionego "ekstraktu", ledwo upchnęłam je wszystkie w butelce... Po dwóch miesiącach otrzymałam piękny, ciemny ekstrakt, pachnący mocno wanilią.
Najczęściej stosowany jest do aromatyzowania ciast i deserów.
Ekstrakt waniliowy = ekstrakt z wanilii (domowej roboty)
Składniki:
- 16 strąków wanilii (lub więcej - daj tyle ile się zmieści w butelce)
- nieco mniej niż 0,5 litra wódki dość dobrej jakości
Wykonanie
Strąki wanilii nacinamy pośrodku (nie rozcinając jednak koncówek wanilii), wkładamy je do butelki, zalewamy alkoholem, zakręcamy butelkę. Odkładamy w ciemne miejsce.
Można też inaczej - strąki wanilii naciąć pośrodku, wyłożyć miąższ z laski, pozostałe zdrewniałe części drobno posiekać. Miąższ i pocięty strąk zalać alkoholem, zakręcić butelkę. Tak jak wyżej - odłożyć w ciemne miejsce.
Początkowo codziennie, później raz na jakiś czas potrząsamy butelką. Ekstrakt dość szybko ściemnieje, a gotowy do użycia będzie po ok. 3-5 miesiącach. Im postoi dłużej, tym lepiej.
Pierwszy ekstrakt był robiony z zaledwie 6 strąków (takie proporcje są powszechnie stosowane w przepisach znalezionych w internecie), co przedstawia zdjęcie górne po 3,5 miesiąca od zrobienia. Poniżej zdjęcie po roku, gdy ekstrakt nasycił się 10 nowo dokupionymi strąkami wanilii i gdy osiągnął prawdziwy aromat - przeistaczając się z wódki waniliowej w pachnący wanilią, ciemny ekstrakt.
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb
muszę odwiedzic allegro w celu poszukania tych stąków i zakupienia rzecz jasna:-)
OdpowiedzUsuńsuper:D tez nie dostrzegalam roznicy przez dlugi czas:)
OdpowiedzUsuń6 strąków na 1/2 litra wódki to zdecydowanie za mało. Na taką ilość alkoholu powinno być 50-60g lasek wanilii (są takie najtańsze w gatunku B, specjalnie do ekstraktu, na Allegro już po 1 PLN/szt.). Użycie tylko 6 spowoduje, że otrzymamy wódkę o smaku waniliowym, ale ekstraktem to nie będzie.
OdpowiedzUsuńanonimowy, bardzo Ci dziekuję za opinię - taki przepis niestety funkcjonuje powszechnie w sieci, nawet u Marthy Stewart
OdpowiedzUsuńco prawda moje strąki wanilii były bardzo dlugie, to faktycznie cos bylo nie tak w nasyceniu ekstraktu
dokupilam 10 strąków (12 cm) i dorzucilam do uprzednio zrobionego "ekstraktu", naciąga...
a ile można taki ekstrakt przetrzymywać?
OdpowiedzUsuńnieograniczoną liczbę lat, to alkohol
UsuńDzięki za przepis! Ekstrakt często pojawia się w przepisach, dobrze by było mieć taki w domu. :) Czy po kilku miesiącach i "naciągnięciu" należy te laseczki wanilii wyjąć, czy mogą sobie tam pływać?
OdpowiedzUsuńMogą pływać
Usuń