Zapewne planujecie już menu świąteczne. Jeśli będziecie robić piernik i potrzebne Wam przełożenie na bazie powideł, koniecznie rozważcie ten przepis. Przełożenie jest tak smaczne, że poświęciłam mu odrębny post - by było ono dostrzeżone. Zazwyczaj do tej pory mój ulubiony piernik staropolski przekładałam domowymi powidłami śliwkowymi, trochę podgrzanymi przed smarowaniem. W tym roku odkryłam tę fantastyczną alternatywę. Podpatrzyłam ją u Pawła Małeckiego, noszącego tytuł Mistrza Polski Cukierników (2008 r.).
Powidła do przełożenia piernika
Składniki:
- 1 słoik powideł śliwkowych 300g (w oryginale 410 g)
- 150g miękkich i słodkich suszonych śliwek
- sok z 1 dużej pomarańczy
- otarta skórka z 1/2 pomarańczy, wyszorowanej i sparzonej
- 3 nieduże laski cynamonu
Wykonanie:
W garnku połączyć wszystkie składniki, gotować na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Doprowadzić do zagotowania (ja gotowałam jeszcze 2-3 minuty do zgęstnienia) - konsystencja powinna być odpowiednia do smarowania. Wyjąć laski cynamonu, zmiksować. Wystudzić powidła (trochę zgęstnieją) i przełożyć nimi piernik.
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb
Faktycznie wygląda baardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Po prostu brak mi słów, zrobiłam trochę na spróbowanie, do naleśników. Cudo!
OdpowiedzUsuń